Alfa Romeo 159 TI 2008 rok / 207600 km przebiegu, czy rzeczywiście?

[Ciacho13]

Witam, kolega ma okazję kupić Alfę Romeo 159 TI. No i wiadomo jeśli chodzi o wyposażenie to musi sam zdecydować, ale bo sam mam praktycznie to samo to zapytał mi się odnośnie elementów typowo się zużywających czy mogą wyglądać na auto które ma delikatnie ponad 6 lat i 207 600 km przebiegu na liczniku. Ja sam nie jestem pewien, że licznik NIE jest kręcony na podstawie tych zdjęć, może ktoś lepiej zorientowany w temacie niż ja po analizie zdjęć się wypowie?

Auto od początku, to jest styczeń 2008 do kwietnia 2011 użytkowane w Niemczech, ostatni wpis serwisowy w październiku 2010 z przebiegiem 150 tyś. Idąc tymi szacunkami, czyli 148 km dziennie około w momencie importu do Polski powinno mieć 174 tysiące z hakiem.

Od kwietnia 2011 do teraz użytkowane w PL i zrobiłoby tylko nieco ponad 30 tyś? Skąd w takim razie takie zużycie mieszka skrzyni biegów czy podstópnicy / sprzęgła / hamulca / gazu ? Skoro w Niemczech są raczej bardziej "płynne" drogi ?

Czekam na wasze wypowiedzi.

[pampik]

po kierownicy i lewarku można przypuszczać ze auto raczej w mieście zrobiło ten przebieg. Natomiast ni jak sie to ma do fotela i jego krawędzi które powinny być zajechane od wsiadania i wysiadania. Ogólnie dziwnie wygląda to auto ......

[Ciacho13]

Dziwnie wygląda to auto, czyli ? Masz na myśli ślady na kierownicy? takie wgniotki ? kolo klucza to musialbyc jakis breloczek zamontowany ktory sie obijal, ale na kierownicy to pojęcia nie mam co zrobiło te ślady.

[abezus]

Jak dla mnie to zużycie kierownicy, czy lewarka tak naprawdę o niczym nie świadczy. Ludzie wykonują różną pracę, mają różne ph skóry na dłoniach, taką kierownicę czy lewarek można zniszczyć bardzo szybko. Oczywiście jest tak jak mówi pampik, jeśli samochód dużo jeździ w mieście elementy typu pedały, kierownica, dużo szybciej się zużywają. Jako ciekawostkę mogę przytoczyć historię, znajomy ma fiata doblo, salonowy, tylko on jeździ samochodem, auto 2008 rok produkcji, przebieg 85kkm, większość w mieście i kierownica jest niesamowicie zmaltretowana. Tak że jeśli chodzi o zużycie środka, jest zależne od wielu czynników. Wiadomo że w polsce jest przekonanie iż po 200kkm przebieg ma być jak nowy, a wynika to z faktu że wielu handlarzy kupuje złom z przelotem 400, wymienia tanie części typu właśnie gałka lewarka, kierownica, nakładki na pedały czy włącznik świateł, cofa licznik i mamy auto z przebigiem 180kkm a w środku nóweczka.
Druga kwestia to liczby... W dwa lata samochód robi 150kkm, w następne cztery 50? Wiadomo że podczas zmiany właściciela zmienia się częstotliwość jazdy samochodem, jednak kto kupuje nowoczesnego diesla żeby jeździć 13kkm na rok? Kompletnie się to nie kalkuluje przecież. Reasumując jeśli nie masz niczego na potwierdzenie historii serwisowej trzeba brać pod uwagę znacznie większy przebieg i to nie ze względu na zużycie elementów środka, a zdrowy rozsądek poprzedniego właściciela. No chyba że zakładamy iż ktoś w Polsce kupił diesla żeby jeździć nim w mieście na małych odcinkach to wtedy historie można uznać za prawdziwą...

[bocian]

no kierownica faktycznie wygląda na zmęczoną
sam kupiłem Ti 159 09 rok ze 184tys km i na kierownicy w sumie zero śladu , panel "start" też nie mam takiego
no ale u mnie ks potwierdzona raczej wskazywała na dłuższe trasy

no ale wszystko możliwe
jedyna rada - posprawdzać co się da i tyle
a jak chłop miał szorstkie łapy ale autko dobre to za kilka zł kierownicę można wymienić żeby nie drażniła i już

[ris]

sam nie jestem pewien, że licznik NIE jest kręcony ....
Auto od początku, to jest styczeń 2008 do kwietnia 2011 użytkowane w Niemczech, ostatni wpis serwisowy w październiku 2010 z przebiegiem 150 tyś. Idąc tymi szacunkami, czyli 148 km dziennie około w momencie importu do Polski powinno mieć 174 tysiące z hakiem.

Od kwietnia 2011 do teraz użytkowane w PL i zrobiłoby tylko nieco ponad 30 tyś? Skąd w takim razie takie zużycie mieszka skrzyni biegów czy podstópnicy / sprzęgła / hamulca / gazu ? Skoro w Niemczech są raczej bardziej "płynne" drogi ?

Myślę, ze w 2011 już mógł mieć 200 tysięcy. Widać, że auto pracowało.

A od 2011 do 2014 30 tyś. ?

Sądżę, że nie ma co gdybać tylko podłączyć kompa pod kilka miejsc gdzie zapisywany jest przebieg ,( poduszki powietrzne pompa wtryskiwacza) i sprawdzić ile faktycznie ma "przejechane".

[Ciacho13]

No dobra, to w takim razie, bo kolega chce przyjechać do Niemiec i obejrzeć to auto, więc dostępu do speca z komputerem może nie mieć. Jaki w takim razie moduł będzie potrzebny, żeby to sprawdzić i jaki soft? Kolega ma netbooka i smartfona z androidem, to znaczy tym będzie dysponował na oględzinach, polećcie coś z alle co można do tego kupić. Pozdrawiam.

[KRS]

moze jakieś babsko z pazurami dziargało kierownice i deskę? To możliwe.

Jak dla mnie to zużycie kierownicy, czy lewarka tak naprawdę o niczym nie świadczy. Ludzie wykonują różną pracę, mają różne ph skóry na dłoniach, taką kierownicę czy lewarek można zniszczyć bardzo szybko. ..

ale w pasacie się nie zużywa, prawda? nawet jakby jezdził goryl z zoo?

[murgal]

Ja w poprzednim aucie skorzana kiere zajechalem w 6 tys km

[sebsob]

U mnie małżowinka w Lybrze kierownicę, która wyglądała przy kupnie auta jak nowa sponiewierala w ciągu roku tak, że strach było przy sprzedaży przyznawać się do przebiegu ;-)
Także jezeli chodzi akurat o ten aspekt to bylbym ostrożny w ferowaniu wyroków.

Sebastian