
Napisał
lukasz1979
Panowie, temat przewijał się już tutaj, ale wydaje mi się, że okoliczności opisywane były trochę inne. Otóż - przy zapalaniu po kilkugodzinnym postoju silnik niekiedy uruchamia się z charakterystycznym łupnięciem. Kilka obserwacji:
- łupnięcie jest raz mniejsze, raz większe, a często nie występuje wcale
- na rozgrzanym silniku, albo po postoju powiedzmy 1-2 godz. (krótkim) auto zapala zawsze idealnie
- zjawisko jest uzależnione od temperatury! w zimie zapalał zawsze idealnie, podczas upału uderzenie jest, tak mi się zdaje, częstsze i mocniejsze
- czasem jest to skorelowane z nieco dłuższą pracą rozrusznika - kręci przez chwilę i łup: odpala
Na pewno nie jest to:
-dwumas (wymieniany i brak innych objawów)
- chyba nie akumulator - było sprawdzane ładowanie itd. wszystko wyszło ok. (choć kusi mnie, żeby wymienić, bo na dawnym forum 159 ktoś opisywał taki problem, wymienił mnóstwo rzeczy - a na końcu okazało się, że problem całkowicie rozwiązała wymiana aku. Ale trochę szkoda mi kasy, tym bardziej, że jakoś strasznie to zjawisko mi nie doskwiera)
Wymieniałem ostatnio poduszki silnika i skrzyni. WYmieniłem 3, została jedna stara o nr 50501606. Może to ona jest temu winna? Niby temperatura mogłaby wpływać na sprężystość gumy, ale w świetle wcześniejszych obserwacji (zima - ok, lato - gorzej, na zimnym - łup, rozgrzany - ok) to wydaje się nielogiczne.
Ma ktoś jakiś pomysł?