Cześć,
moja bella ma dziwne objawy. Na jałowym biegu spod samochodu dobiega cykanie, które ustaje przy dodaniu gazu. Jest metaliczne i słychać je dużo bardziej od spodu samochodu niż od strony silnika. Nie jest jednostajne, raczej cyka, potem cichnie na sekundę, potem znowu cyknie kilka razy. Brzmi jakby był gdzieś luz i stukały jakieś blaszki. Mechanik powiedział, że jest to umierające sprzęgło, ale średnio chce mi się w to wierzyć. Nagrałem film, na którym zbyt wiele nie widać, ale słychać ten dźwięk. Może ktoś z was miał podobne objawy u siebie i ma pomysł co to, albo może potwierdzić, że to sprzęgło i czeka mnie spory wydatek. Dodam tylko, że podczas jazdy sprzęgło nie daje żadnych niepokojących objawów.
dzięki za wszelką pomoc!