Witam
Wymieniłem mechanizm wycieraczek, bo stary miał luz nie trzpieniu i nie dociskał ramienia. Wycieraczki działają ładnie poza jednym troche irytującym szczegółem.
Mianowicie źle ustawiłem to cięgno na silniku, przez co ramie, po wyłączeniu wycieraczek przy ostanim takcie, wychyla sie do pionu, zniża się 2 cm, potem znowu pion i dopiero się składa. Podobnie jest jak składają się do maski, podnosi się niepotrzebnie o kilka mm po wyłączeniu.
Poprawiałem to już kilka razy metodą prób i błędów ale nie mogę dosjsć do ideału. Czy jest jakiś mądry sposób na ustawienie tego cięgienka? nie widziałem żadnych znaków na mechaniźmie.