Witam
Nie będę za dużo się rozpisywał, zdjęcie mówi wszystkoW niedzielę zalałem na max olej, no może było 1mm poniżej max. Do dzisiaj przejechałem 267km, miasto, trasa. No i po tych 267 stan na bagnecie widać na zdjęciu
Co o tym myślicie? Alfa śmiga ładnie. Sączyło mi się spod uszczelki pod pokrywą zaworów więc uszczelkę wymieniłem bo myślałem, że stąd te ubytki, ale jednak to nie pomogło. A tak poza tym zero jakiś objawów, zbiera się ładnie, nie kopci, silnik ładnie pracuje. Takie spalanie oleju chyba nie można uznać za normę? Śmiga na oleju Valvoline 10W40.
Pozdrawiam