Witam, mam duży wyciek oleju z silnika 2.0TS , zachlapana jest całe podwozie, czuć smród przypalonego oleju. Dzisiaj zdjąłem osłonę silnika, wytarłem wszystko i wychodzi na to, że wywala olej z pod miarki poziomu przy misce olejowej. Wygląda to tak jakby ten wyciek był pulsacyjny, silnik pracował kilka minut i było sucho później troszkę przygazowałem i bryzg plama na 1metr długości. Czy to może być wina odmy - nadciśnienie w skrzyni korbowej, czy może brak jakiejś uszczelki przy miarce. U mnie wygląda to tak, że z miski wychodzi kawałek rurki w to wchodzi druga ta od bagnetu połączone są czymś w rodzaju półpierścienia. Czy tak powinno być czy coś się tam ukruszyło i dlaczego tak wysadza olej?