Witam, jako że od zakupu auta słyszę niepokojące stuki z okolic przedniego zawieszenia, postanowiłem w końcu się za to zabrać jako że mam wolny weekend![]()
Zamówiłem komplet zawieszenia(jako że nie wiem kiedy i co było wymieniane a na zabawę na raty nie mam czasu)
*Wahacze górne oraz dolne TRW
*Amortyzatory Kayaba z mocowaniami oraz odbojami
*Koncówki drążków oraz łączniki TRW
*Gumy do stabilizatora
Teraz moje pytanie brzmi, czy mając rozebrane całe zawieszenie przednie, warto wymienić coś na "zapas"
Osłony na przegłubach są już raczej w bardzo średnim stanie i z jednej wydostaje się smar. Myśle czy wymieniając osłony nie było by warto od razu wymienić przegubów wewnętrznych/zewnętrznych zwłaszcza że to nie duży koszt części a podobno w JTD potrafią się sypać.
Następna sprawa to problem z ABS'em, po podłączeniu pod komp nie wykazuje żadnych błędów. Aczkolwiek cały czas załącza się przy ostatniej fazie hamowania (na suchym, na mokrym, zawsze na koniec). Ma ktoś jakiś pomysł jak to ugryźć ? Wyczyścić czujniki czy coś jeszcze?
Z góry dziękuje za wszelkie porady i wskazówki.