Cześć!
Od kiedy zaczęły się temperatury powyżej 20 stopni mam problem z nieodbijającym pedałem sprzęgła. Tzn. raz na ok. 50 wciśnięć pedał odbija do połowy i muszę go podnieść do góry "laczkiem".
W ostatnim tygodniu wogule mi się to nie przytrafiło ale dzisiaj znów powróciło... Najbardziej jest to uciążliwe w mieście, gdzie sprzęgła używa się często.
Dodam , że płynu hamulcowego nie ubywa , oraz nie widze wycieku z wysprzęglika więc chyba jest on ok.
Czy jest to typowy objaw kończenia się pompy sprzęgła??
Pozdrawiam