No i niestety zaczyna się![]()
Przy ruszaniu, na 1 i 2 biegu słychać z podwozia metaliczne zgrzyty - tarcie metalu o metal. Tylko na tych dwóch biegach, potem milknie. Przy delikatnym rozpędzaniu niesłyszalne. Gaszenie silnika bez dodatkowych odgłosów, żadnych wibracji, tylko ten hałas. Sprzęgło lub dwumasa się poddaje?
Z drugiej strony, problem pojawił się po przymusowej przejażdżce po wyboistej utwardzonej drodze, parę razy podwozie przetarło. Na podnośniku nic nie widać poluzowanego. Pomożecie?