Panowie. Dziwna przypadłość w mojej AR.
Kupiłem to auto z gazem. Dokładam starań żeby doprowadzić ją do ładu.
*Pierwsza sprawa to sonda lambda za katem. FES - Jej V stoi. 0.460-470.
Przed katalizatorem sondy pracują dobrze.
Sonda jest 100% sprawna, ale czemu ona stoi?? Błędu nie ma chyba że odłączę to błąd jest tylko ogrzewania sondy.
Na myśli mam, że gazownicy zastosowali trik z rezystorem. Czy może kat jest złom? Światło przebija, dmucham powietrzem - swobodny przepływ jest. Aczkolwiek jakiś syf wylatywał.
Podłączyłem sondę za katem pod wtyczkę sondy przed katem i sonda pracuje.
Auto mułowate z dołu
Znalazłem jakiś przewód na jeden pin za licznikiem ze zdjętą izolacją, wtyczka jest szara(kwadratowa) Ktoś się orientuje od czego ona idzie? w stronę kierownicy skierowany przewód.