GT po stłuczce - co, gdzie i jak?

[thunder]

Przede wszystkim chciałbym się przywitać. Ostatnio już dwa razy znalazłem za wycieraczką Waszą "wizytówkę" i choć znałem to forum i czasem je przeglądałem to jednak nigdy nie byłem na nim aktywny. Niestety witam się w smutnych okolicznościach.

Dwa dni temu moja dziewczyna miała stłuczkę i moja Alfa nieco ucierpiała. Wygląda to tak:

http://imgur.com/a/pBvD8

Ponieważ nigdy wcześniej nie miałem tego rodzaju "przygód", nie do końca wiem jak się zabrać za naprawę. Uszkodzony jest przede wszystkim przedni zderzak i prawe nadkole (jeżeli chodzi o kierunkowskaz to musiałem go przymocować jakoś taśmą, żeby dojechać do domu, bo wisiał na kablu, ale jest ciągle sprawny).

Domyślam się, że zderzak muszę kupić nowy, bo tego raczej nie ma szans poskładać do kupy. Pytanie tylko gdzie szukać? Przeglądałem Allegro, ale jednak GT to nie Golf i wielkiego wyboru nie ma. Przeglądałem również tutejszy dział "sprzedam", ale nic nie ma. Czy myślicie, że jest jakaś szansa wyrwać coś na giełdzie we Wrocławiu albo Lubinie? I przede wszystkim: czy lepiej szukać czarnego czy kupić jakikolwiek i polakierować? Jeżeli ma to znaczenie, to nie tak dawna całe auto było polerowane, więc generalnie lakier wygląda jak nowy.

Druga kwestia to nadkole. Czy ktoś mógłby polecić jakieś miejsce we Wrocławiu w którym ktoś dobrze by mi to zrobił (za rozsądną cenę)?

Jestem otwarty na wszelkie przemyślenia jakie będziecie mieli.

[MastaMari]

wybór części bardzo mały i niestety trzeba brać co jest, ceny niestety tez dość spore, dobur koloru to loteria ale jak znajdziesz swój to jednak zaoszczędzisz te 300 na malowaniu czy nawet więcej bo detale w GT są dosyć spore

z tego co widać to trochę będziesz miał do naprawy błotnik zderzak możliwe ze maska do poprawki, lampa do klejenia badz kupna nowej, mocowanie błotnika i jeszcze chłodnica oleju to sprawdzenia

na giełdę można pojechać ale zbytnio bym nie liczył ze coś do GT tam znajdziesz

[hak64]

Dwa dni temu moja dziewczyna miała stłuczkę i moja Alfa nieco ucierpiała.

Nie napisałeś, czy z winy własnej, czy też jest to szkoda z OC jakiegoś sprawcy. W pierwszym przypadku, jeśli nie masz AC, to czeka Cię sięganie do własnej kieszeni. W przypadku posiadania AC jest nieco lepiej, ale to ubezpieczyciel dyktuje warunki (zapisy w umowie, np: zamienniki, amortyzacja, korekty). Jedynie w przypadku szkody z OC sprawcy, możesz liczyć na pełną rekompensatę kosztów naprawy (choć i w takich przypadkach ubezpieczyciele potrafią oszczędzać tnąc koszty naprawy).

Druga kwestia to nadkole.

Myślisz chyba o błotniku, bo nadkole to plastikowy element we wnęce koła. Raczej nie baw się w szpachlowanie i klejenie, tylko wymieniaj uszkodzone elementy. W przypadku kolejnego "urazu" rzeczoznawca zaznaczy w protokole szkody "niefachowe wcześniejsze naprawy", co obniża wartość całego pojazdu, jak i wycenę kolejnej szkody.

[thunder]

Nie napisałeś, czy z winy własnej, czy też jest to szkoda z OC jakiegoś sprawcy. W pierwszym przypadku, jeśli nie masz AC, to czeka Cię sięganie do własnej kieszeni. W przypadku posiadania AC jest nieco lepiej, ale to ubezpieczyciel dyktuje warunki (zapisy w umowie, np: zamienniki, amortyzacja, korekty). Jedynie w przypadku szkody z OC sprawcy, możesz liczyć na pełną rekompensatę kosztów naprawy (choć i w takich przypadkach ubezpieczyciele potrafią oszczędzać tnąc koszty naprawy).

Gdybym miał AC albo sprawcą nie byłaby moja dziewczyna w ogóle bym się nie martwił i nie zakładał tego tematu

Myślisz chyba o błotniku, bo nadkole to plastikowy element we wnęce koła. Raczej nie baw się w szpachlowanie i klejenie, tylko wymieniaj uszkodzone elementy. W przypadku kolejnego "urazu" rzeczoznawca zaznaczy w protokole szkody "niefachowe wcześniejsze naprawy", co obniża wartość całego pojazdu, jak i wycenę kolejnej szkody.

Zgadza się, myślę o błotniku. Dzięki za poradę, postaram się poszukać elementu, chociaż też muszę zobaczyć jaka będzie różnica w cenie...

[szkodnik]

opozycjonista ciekawe co Marcin ze zderzakiem zrobił,w sumie do spawania sie nadawał chyba ze wyrzucił go,błotnik niejest tragiczny)jak ma byc tanio tez nieraz połowe zderzaka kupic i lepic)
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-gt-z...tml#33595afd80 tu ktos ma za tyle

[thunder]

opozycjonista ciekawe co Marcin ze zderzakiem zrobił,w sumie do spawania sie nadawał chyba ze wyrzucił go,błotnik niejest tragiczny)jak ma byc tanio tez nieraz połowe zderzaka kupic i lepic)
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-gt-z...tml#33595afd80 tu ktos ma za tyle

Muszę przyznać, że cena 900 zł za zderzak w takim stanie mnie przeraża, ale co zrobić... W sumie do tej pory nie zwracałem uwagi na spryskiwacze. Ale jak teraz myślę, to jakbym trafił na egzemplarz bez to bym i tak brał, bo pochłaniają mi tylko ogromne ilości płynu, przez co muszę go co chwilę dolewać. (Ksenonów nie mam, więc nie mam obowiązku ich posiadania).

EDIT:
Co myślicie o czymś takim?
https://www.motointegrator.autotrade...i-021316000900
Co prawda na tej stronie jest akurat niedostępny, ale chodzi mi o samą część.

[szkodnik]

aaa paietak jeszcze ze kratki ci brakuje w zderzakuktos kiedys za 600 spawany wystawiał na alfaholicy giełda FB

[hak64]

W sumie do tej pory nie zwracałem uwagi na spryskiwacze. Ale jak teraz myślę, to jakbym trafił na egzemplarz bez to bym i tak brał, bo pochłaniają mi tylko ogromne ilości płynu, przez co muszę go co chwilę dolewać.

Jest na to proste rozwiązanie. Ja w Marei zaślepiłem wężyki doprowadzające płyn do spryskiwaczy w zderzaku...

[opozycjonista]

@hak64 > spryskiwacze - znacznie lepiej w GT odłączyć przewód zasilania na pompce sprysków, nie pracuje, nie robi cisnienia w układzie, do szyby jest osobna pompka

zderzak - kolor jakikolwiek i lakierować, nawet jak kupisz używkę w kolor to i tak będzie porysowana

mój zderzak połamany ktoś kupił za 400zł i mówił że będzie go sobie łatał, kupilem nowy z ASo 2120zł po rabacie (około 2900 cena dla klienta z ulicy)

jak zmienisz zderzak na bez sprysków - drugi sprysk sprzedasz, są drogie, kompletny dostaniesz min. 300zł

błotnik (bo domyslam się ze o to pytasz a nie o nadkole) musisz wymienić, ten nie nadaje się do naprawy, kupujesz używany, kolor dowolny do lakierowania

zderzak z linku magneti marelli - w zasadzie to samo co oryginał tylko bez znaczków AR, mm jest dostawcą zderzaka dla AR, jak rezygnujesz ze sprysków to kup
bez dziur na spryski, wiem że jest problem z dostępnością tego zderzaka w PL

szkoda w sumie podobna do mojej - tyle że u mnie z OC więc wszystkie części poszły nowe



- - - Updated - - -

potrzebujesz jeszcze dolną kratkę zderzaka nowa ok 200zł i zaślepkę haka (poniżej 100zł)

błotnik jest na środku wybrzuszony i przełamany, nie widzę sensu naprawy, tylko wymiana
co do zderzaka - tanio nie ma i nie będzie, cena ASO 3kzł wyznacza cenę używanych, wpływ na cenę
ma także ilość wyprodukowanych GT (mała)

łącznie naprawisz to moim zdaniem na używanych częściach za 2,5-3kzł o ile nie wyskoczy nic więcej, wliczam w to lakierowanie błotnika i zderzaka

lewy błotnik nie jest przesunięty ?

- - - Updated - - -

...lampa wg mnie jest połamana tyle że to nie ksenon więc cena nie jakaś kosmiczna

[omen]

zderzak niestety w dobrym stanie to ok 1000zł. W takim wypadku na 90% dochodzi malowanie dlatego sam teraz bym brał nówkę z alfisti.net
http://ricambi.alfisti.net/product_i...oducts_id=9283
z błotnikiem są takie same problemy niestety.
http://ricambi.alfisti.net/product_i...oducts_id=9848

Niestety GT w naprawach blacharskich nie należy do tanich. Szczerze współczuje bo sam aktualnie po naprawie bede malował cały przód samochodu