Witam, mam pytanie poniewaz mialem taki przypadek, ze zaczely mi skakac obroty na zimnym silniku i jakis czas na cieplym, pozniej to ustawalo. Mialem tak przez ok 2 tygodnie, ale co dziwne w tym czasie auto bylo znacznie mocniejsze do 2 tys obrotow i nie wazne czy zimny czy cieply czy szarpalo silnikeim czy nie, ale moc zostawala. A treraz gdy przestalo szarpac znow jest mulowaty do 2 tys obrotow. Szarpanie sie zaczelo gdy zmienilem filtr powietrza ale i w ten dzien zalalem rowniez pierwszy raz 'lepszego' diesla na stacji paliw. Nie wiem czy to mialo wplyw na co kolwiek. Pytane dlaczego auto gdy szarpalo jak zle silnikiem bylo mocniejsze ? Czy to moze byc Egr ? moze sie zacina czy cos. Pomozcie bo niewiem co mam myslec. A chcial bym odzyskac to przyspieszenie i czulosc na pedale gazu oczywiscie bez swirujacych obrotow i trzęsienia cala Alfa![]()
Pozdrawiam Marcin!![]()