Cześć. Mam na imię Robert i jestem ALFAHOLIKIEM od prawie roku
Wreszcie to powiedziałem, ale jak dobrze mi z tymMoja 147 1.9 JTD tylko 120KM jest moją miłością od pierwszego "włożenie" tzn. wejrzenia
Ale powiedzcie mi szczerze czy tego samoochodu można nie kochać?????? Mam jeszcze dwa "dupowozy", Skoda zawsze niezawodnie zawiezie mnie z punktu A do punktu B, tylko co z tego. Ja wolę ten dreszczyk emocji, to jak wcisnę pedał gazu na światłach i zobacze całą ekipę 200m z tyłu, gdy w zakręt wchodzę 120 i nawet nie zastanawiam się i nie skupiam zbytnio uwagi.
Wg mnie Alfe można porównać do pięknej kochanki. CZĘSTO CIĘ IRYTUJE, BYWA KAPRYŚNA, NIEWDZIĘCZNA, WREDNA, DENERWUJĄCA, ale jak zdejmuje ciuchy widzisz aksamitną i gładką skórę, dotykasz pięknych ud, i robisz "coś więcej" zapominasz o wszystkich wcześniej wymienionych "niedogodnościach"
KOCHAM ALFE![]()