Strona 1 z 6 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 52

Temat: Tragedia! Ratujemy GT [SWAP V6]

  1. #1
    Użytkownik Świeżak Avatar brute4c
    Dołączył
    01 2016
    Mieszka w
    Wrocław / Nowa Ruda
    Auto
    GT 1.8 Twin Spark
    Postów
    162

    Domyślnie Tragedia! Ratujemy GT [SWAP V6]

    Słowem wstępu: Swoją wymarzona GT V6 kupiłem miesiąc temu, miałem dużo szczęścia, bo druga na którą oglądałem, okazała się tą idealną. Auto bardzo zadbane, z polskiego salonu, z dobrze udokumentowaną historią i przed wszystkim z silnikiem po wymianie wszystkich uszczelnień i wytartego wałka rozrządu. Do poprawki zostały pierdoły, typu czujnik parkowania, czy podświetlanie przycisków na kierownicy z jednej strony. Do tego w pięknym Rosso Alfa i już polakierowanymi na czarno środkami lamp.

    Jednak nie było mi dane się Nią zbytnio nacieszyć, po 30 dniach i jakichś 1300km oraz 750zł na paliwo, w czwartkową noc, na drogę za zakrętem wybiegło stado jeleni. Jechałem wolniej niż wskazywało na to ograniczenie prędkości. Skończyło się tak, że przód mam rozwalony od jelenia, a tył od Passerati.

    Jeszcze nie było wizyty rzeczoznawcy od ubezpieczyciela, ale nawet ja jestem w stanie stwierdzić, że auto nie nadaje się już do uratowania, bo buda zgięła mi się nad głową i ogólnie auto jest kilka cm krótsze z jednej strony, drzwi kierowcy nie pasują do wnęki. Po samym jeleniu auto byłoby jeszcze spokojnie do naprawy. Natomiast po uderzeniu w tył straciło oryginalną geometrię, tylne koła żyją własnym życiem.

    Zdjęcia mówią niż tysiąc słów, ale ostrzegam, materiał dla odważnych. Oby były właściciel tych zdjęć nie zobaczył, wystarczy, że jednej osobie już serce pękło.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	WP_20160415_11_41_13_Raw.jpg
Wyświetleń:	40
Rozmiar:	117.3 KB
ID:	197800Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	WP_20160415_11_43_17_Raw.jpg
Wyświetleń:	18
Rozmiar:	128.6 KB
ID:	197801Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	WP_20160415_11_40_28_Raw.jpg
Wyświetleń:	17
Rozmiar:	62.9 KB
ID:	197802Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	WP_20160415_11_38_48_Raw.jpg
Wyświetleń:	44
Rozmiar:	99.0 KB
ID:	197803

    Tak więc, ktoś pozbawił mnie po miesiącu mojego marzenia, ale zamierzam o nie walczyć. Boję się, że od ubezpieczyciela dostanę mniej niż połowę wartości samochodu, bo według eurotaxu moja Alfa była warta 16,5 tysiąca, a ja dałem z Nią prawie dwa razy tyle. Nie wspominając już o wydatkach po zakupie. Zakładam, że uda mi się co najmniej tyle od ubezpieczyciela z pomocą prawnika odzyskać.

    Chciałbym uratować ten samochód, na pewno nie w tej budzie, ale samo serce jest w idealnym stanie i chciałbym je przeszczepić do nowego ciała. Zdaję sobie sprawę, że cała operacja jest nieopłacalna, ale nie o pieniądze tylko tu chodzi. Pokochałem ten samochód z tym silnikiem i nie chcę żadnego innego, a innych V6 w Polsce jak na lekarstwo, tak zadbanej ja ta, na pewno nie znajdę. Szkoda tylko, że nie będzie już miało żadnej wartości kolekcjonerskiej, bo tym też kierowałem się przy zakupie.

    Pytam więc, czy da się ten silnik przeszczepić do innej GT z uszkodzonym silnikiem, bez przeróbek komory silnika? Części wszystkie mam, przednie zawieszenie jest całe, z przodu ucierpiała tylko chłodnica i kanały powietrza. We wnętrzu jedyna różnica jaką widziałem względem zwykłej GT to zegary wyskalowane do 300km/h. Jak jest z wiązkami elektrycznymi pasowałyby, czy trzeba wszystkie przenosić?

    Szukam kogoś kto wyceniłby taką operację i ewentualnie się jej podjął.
    Ostatnio edytowane przez brute4c ; 23-04-2016 o 13:51

  2. #2
    Użytkownik Znawca Avatar pafka
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Jaworzyna Śląska
    Auto
    Alfa GT
    Postów
    1,550

    Domyślnie

    Masakra - współczuję...
    Dobrze, że Tobie nic się nie stało, bo mogło być różnie.

  3. #3
    Użytkownik Znawca Avatar opozycjonista
    Dołączył
    12 2015
    Auto
    Kotek XE
    Postów
    1,169

    Domyślnie

    1 weź rzeczoznawcę (zleć i zapłać za ekspertyzę, np PZMOT), zrób wycenę wartości pojazdu przed szkodą
    2 masz dokument zakupu na zapłaconą kwotę + wydruk ogłoszenia? do dochodzenia roszczeń lepiej żebyś miał
    3 w zasadzie doszło do dwóch zdarzeń drogowych - pierwsze to uszkodzenie auta o zwierzynę (dochodzenie odszkodowania od zarządcy terenu) i drugie - najechanie

    po uderzeniu w tył nie złamał się fotel, nie masz problemów z kręgosłupem, głową? to zwiększa odszkodowanie...

    do wyceny wartości warto przyjąć ceny z rynku europejskiego z uwagi na nikłą podaż w kraju ...co i tak skończy się w sądzie, jak dobrze się
    przygotujesz to wygrasz
    cokolwiek zaproponują - zgadzaj się na wypłatę z zastrzeżeniem że jest to kwota bezsporna i że będziesz dochodził wyższej

    mając zgromadzoną dokumentację (rzeczoznawca. lekarz) możesz ubezpieczycielowi zaproponować ugodę na kwotę nie niższą niż cena zakupu
    samochodu zachęcając go do jej zaaprobowania ewentualnym zrzeczeniem się roszczeń zdrowotnych

    dobry blacharz zrobi i ustawi ten samochód, kup mu tylko gołą budę tak żeby miał elementy tyłu, pełno takich na allegro
    w razie czego wiem gdzie stoi kilka karoserii GT które mogą uratować to auto

    jak likwidujesz szkodę - AC czy OC pana z tyłu i ewentualnie zarządcy terenu?

    jeszcze dodam iż kiedyś miałem wjazd w tył pewnego bardzo nietypowego w PL samochodu, naprawa kosztowała 3x wartość cennikową wg ubezpieczyciela
    ...i została opłacona przez tegoż ubezpieczyciela w całości
    Ostatnio edytowane przez opozycjonista ; 17-04-2016 o 21:13
    ...

  4. #4
    Użytkownik Świeżak Avatar brute4c
    Dołączył
    01 2016
    Mieszka w
    Wrocław / Nowa Ruda
    Auto
    GT 1.8 Twin Spark
    Postów
    162

    Domyślnie

    Sprawę przekazałem kancelarii, nie wiem czy słusznie, ale czułem, że ta sytuacja mnie przerasta. Szkody jeszcze nie zgłosiłem, ale mam zamiar przód zgłosić OC zarządcy drogi. Nie było znaku ostrzegającego o zwierzynie. Fotel się nie złamał, ale nie czuję się dobrze, jak to po uderzeniu w tył, boli głowa i szyja, kolano też obiłem. Ogólnie byłem na drugi dzień w szpitalu, ale trochę mnie zbyli, a gorzej się poczułem dopiero później. Podejrzewam, że kancelaria będzie chciała jak najwięcej na tym ugrać, więc sprawa ugody chyba nie wchodzi w grę.

    Rzeczoznawcę też mam zamiar wynająć, ogłoszenie przezornie sobie zapisałem na dysku, na pamiątkę. Umowę też jeszcze mam. Samej budy też jakoś nie mogę znaleźć, są tylko jakieś poobijane do sprzedaży. Inna sprawa, że interesuje mnie tylko Rosso, a lakierowanie to dodatkowy koszt. Ile może kosztować taka karoseria, którą masz na myśli?

  5. #5
    Użytkownik Znawca Avatar opozycjonista
    Dołączył
    12 2015
    Auto
    Kotek XE
    Postów
    1,169

    Domyślnie

    szanse znalezienia budy "w kolor" są niewielkie, takiej która nie wymagałaby lakierowania - bliskie zera...

    http://allegro.pl/alfa-romeo-gt-tyl-....html#imglayer

    mając coś takiego dobry blacharz uratuje ten samochód, oczywiście później lakiernik

    o całą budę możesz pytać tu (angliki) > http://allegro.pl/alfa-romeo-gt-podl...077778054.html

    kancelaria nie będzie zainteresowana ugodą tylko reprezentacją przed sądem, więcej na tym zarobi niż na ugodzie
    ...

  6. #6
    kazikx
    Gość

    Domyślnie

    brute4c, wyrazy współczucia...
    Jezus Maria, by tak rzec.

    Piękny kolor ma, pardon, miała Twoja Bella.

    Blachy pogniecione, jak zmięty papier.

    Prawnie - Opozycjonista dobrze radzi.

    U mnie dwie Belle i czarny dla nich tydzień: w GT wjechał parkingowy, nieznany barbarzyńca, zaś 156 przegrała pojedynek (w tym wypadku wina zostaje w rodzinie do siódmego pokolenia) z betonową barierką:

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1.jpg
Wyświetleń:	22
Rozmiar:	38.1 KB
ID:	197856

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	śmierć Alfy biała flaga.jpg
Wyświetleń:	16
Rozmiar:	111.1 KB
ID:	197857
    Ostatnio edytowane przez kazikx ; 17-04-2016 o 23:37

  7. #7
    Użytkownik Rowerzysta Avatar arquadiusy
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    Kęty
    Auto
    Było GT 3.2 Q2 Jest Giulietta QV i Brera 2.4
    Postów
    485

    Domyślnie

    Ogólnie to powiem Ci ze z przodem nie bedzie tragedii , bo pewnie wystarczy go tylko ubrać zderzak nowy 800zl , maska ze 147 400zl , i blotniki po 700zl sztuka , za to z tylem jest masakra :/ raczej napewno pogieła sie podłoga, koszta naprostowania tego na ramie, wspawania cwiartki będą dość duże, nie wspomne ze trzeba bedzie malować całą bude, wycinać szyby itp. Szczerze to wolałbym szukać samej budy niz bawic sie w ratowanie tego za 10tys idzie znaleźć juz jakiegoś diesla w całości i przekladasz tylko silnik z calym osprzetem i wiązką , no i jeszcze liczniki . Na upartego to możesz nawet i vin przespawac Bo z tego egzemplarza nikt nie zrobi cuda za normalne pieniadze - taka prawda , druga sprawa wartości kolekcjonerskiej to to auto juz raczej na pewno nie bedzie mialo po tej przeszłości :/

  8. #8
    Użytkownik Romeo Avatar LukeMazur
    Dołączył
    12 2012
    Mieszka w
    Bieszczady
    Auto
    Toyota Supra JZA80 / Nissan Stagea RS260
    Postów
    1,002

    Domyślnie

    Myśle ze tył do uratowania, trzeba to rozebrać i ponaciągać, mam nawet cały tył jakbys potrzebował...


    Wypożyczę maszynkę do zaginania nadkoli - PW

  9. #9
    Użytkownik Świeżak Avatar brute4c
    Dołączył
    01 2016
    Mieszka w
    Wrocław / Nowa Ruda
    Auto
    GT 1.8 Twin Spark
    Postów
    162

    Domyślnie

    Szczerze mówiąc, to wolałbym już kupić jakiegoś zajechanego JTS'a i przekładać, niż bawić się w spawanie budy, jakoś nie mam do tego zaufania. Gdybym drugi raz tak w tyłek dostał, to kto wie jak by to się zachowało. Przód to też nie taki hop siup, bo jedna podłużnica też trochę dostała, a sam kielich też wydaje mi się, że lekko zmienił swoje położenie. Szyba też jest pęknięta i słupek z prawej strony wgięty. Jak zmieszczę się w 20k ze wszystkim to jeszcze się zdecyduję, powyżej tej kwoty to już chyba lepiej po prostu dalej szukać kolejnej V6 bez takich przygód.

  10. #10
    kazikx
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał brute4c Zobacz post
    Szczerze mówiąc, to wolałbym już kupić jakiegoś zajechanego JTS'a i przekładać, niż bawić się w spawanie budy, jakoś nie mam do tego zaufania. Gdybym drugi raz tak w tyłek dostał, to kto wie jak by to się zachowało. Przód to też nie taki hop siup, bo jedna podłużnica też trochę dostała, a sam kielich też wydaje mi się, że lekko zmienił swoje położenie. Szyba też jest pęknięta i słupek z prawej strony wgięty. Jak zmieszczę się w 20k ze wszystkim to jeszcze się zdecyduję, powyżej tej kwoty to już chyba lepiej po prostu dalej szukać kolejnej V6 bez takich przygód.
    Na kaca/rozluźnienie polecam Ci noncamerę Antonisza (geniusz: inżynier, muzyk, artysta plastyk). Poprawia mi zawsze humor.
    Tutaj motyw, który skojarzył mi się z pomysłem na ratunek Twojej Belli:
    https://www.youtube.com/watch?v=pXs_Ntye4XM

Podobne wątki

  1. Ratujemy skórę w Gtv, proszę o pomoc !
    Utworzone przez Veloce. w dziale Kosmetyka
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 23-05-2015, 13:11
  2. Tragedia, AR rozbita, co teraz?!? ):
    Utworzone przez 1984 w dziale 156
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 28-06-2012, 10:55
  3. Tragedia 147 FL - Warszawa
    Utworzone przez ernest159 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 18-09-2011, 11:37
  4. silnik mi się rozsypał-tragedia!!!
    Utworzone przez andro34 w dziale 156
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 05-07-2008, 14:18
  5. Tragedia
    Utworzone przez Garos w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 29-12-2006, 12:39

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory