Witajcie moi drodzy forumowicze, jestem tu nowy chodź przyznam, że forum przeglądam od miesiąca.
Mam pewien problem, mianowicie zakupiłem moją pierwszą Alfę otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-156-2000r-2-0-lpg-klima-zamiana-ID6ytHsF.html wynegocjowałem cenę 5300 jednak mimo to mam pewne wątpliwości.
Z racji że jestem z łodzi, a autko z Rzeszowa musiałem sam się po nią bujać.
W mojej ocenie lakier ok, z kilkoma odpryskami, progi baranek jednak zajrzałem pod spód wszystko wyglądało okej. Jak się okazało już po powrocie do domu, progi przy tylnich kołach przerdzewiałe jak cholera, w dodatku wspawano kawał blachy i pokryto całe podwozie czarną farbą dla zakamuflowania. Ponadto podłoga przy klamerce od otwierania baku czy bagażnika jest cała przerdzewiała, aż boję się odsłaniać dywaniki.
Stan silnika jest względnie dobry, odpalił ładnie, nie skacze, żadnych stuków, wszystko miód i orzeszki jednak w każdej chwili panewki i te sprawy również mogą mi wyskoczyć. Nastawiłem się na to, że będę musiał doinwestować jakieś 2/3 tysiące maks w ten samochód jednak boje się, że zrobi się jeszcze gorzej.
Proszę o rady sugestie, cokolwiek. Zakochałem się w tym aucie i żal mi je oddawać, ale to już chyba sami rozumiecie
