Witam, postram się jak najlepiej opisać mój problem.
Mojej AR159 nie odpalem przez 4 dni, gdy już chciałem ja odpalić niemiło mnie zakoskoczyla, odmawiając posluszenstwa.
Główne podejrzenie padło na silniczek? Pompkę? Która słyszę przy pokrętłach, przyciskach od tempratury w samochodzie. Prawidłowo powinno ja słychać tylko po otwarciu samochodu(przed opalaniem), oraz powinna ucichnać po kilkudziesieciu sekundach od wyłączenia samochodu.
Niestety po naładowania akumulatora, normalnym odpaleniu, zrobieniu trasy, specjalnie zostałem w samochodzie na kilka minut, aby posłuchać czy ta pompka się wyłączy, niestety chodzi cały czas.
Kilka misiecy temu miałem podobne podejrzenia, ponieważ auto miało większe problemy z odpalaniem, rano przed praca, problem znikł, ale niestety wrócił.
Akumlator jest nowy, ma około 8 miesięcy, potrafi wytrzymać ponad 12 godzin puszczania muzyki i odpalić bez problemu.
Ktoś miał podobny problem? Jakieś propozycje jak dokładnie zlokalizować usterkę ?