witam chcialbym prosic o pomoc przy wymianie przeglubu od strony kierowcy bo mi syczy przy max skrecie , moze mi ktos udzielic rad a najlepiej gdyby jakies zdjecia albo cos innego z gory dzieki
witam chcialbym prosic o pomoc przy wymianie przeglubu od strony kierowcy bo mi syczy przy max skrecie , moze mi ktos udzielic rad a najlepiej gdyby jakies zdjecia albo cos innego z gory dzieki
Syczy czy strzela?
Podobno Henry Ford zdejmował z głowy kapelusz, kiedy mijała go Alfa Romeo, a Enzo Ferrari w dniu, kiedy pokonał Alfę, płakał jak dziecko.
syczy bo jak kiedys mialem auto u mechanika to mi powiedzial ze mam sie szykowzc w krotce na wymiane
ale przegubu czy lozyska ktore jest w piascie kolego??
Syczy to pompa wspomagania a dokładniej zawór przelewowy przy maxymalnym skręcie.
Podepne sie pod temat, a co to moze byc jak przy skrecaniu w Lewo slychac takie jak by obcieranie - nie raz jest ono od razu po zapaleniu auta i przejechaniu kilku m nie raz dopiero po przejechanie 100 km (kolo o nic nie ociera na 100%). Przy skrecaniu w Prawo nie ma zadnego odglosu. Czy to maglownica sie konczy albo pompa wspomagania a moze jest to przegob? Tylko, ze z tego co wiem, to przegob strzela i przy maksymalnym skrecie, a tutaj nawet przy minimalnym cos jak by obcieralo, dodam, ze skrecajac kierownica w lewo slychac jak by jakis plastik o plastik tarl a w prawo nic nie slychac, tylko i wylacznie obracajac w lewe cos sie dzieje, ehhh ale co?
U mnie tak obcierało łożysko McPershona.
A zeby wymienic te lozysko to musze zdemontowac calego macpersona czy moze da sie tego dokonac jakos od gory z komory silnika? Czy jednak trzeba wszystko rozkrecic?
Ostatnio edytowane przez hobbit_666` ; 26-05-2009 o 17:47 Powód: chwila zastanowienia sie i wiem o jakie lozysko chodzi :D