Jesli ktos ma kota to wie o jakim mruczeniu piszę, wydaje mi sie ,ze slychac to z przodu ,bez różnicy jak szybko jade ,bez różnicy czy na luzie czy biegu, zakrety tez nie poteguja tego dzwieku , stoi nie mruczy. oprócz tego na kierownicy czuc delikatne mrowienie , sorry za tak zoologiczny opis , moze to podpora, albo lożysko kola ?