Cześć. W niedziele w trasie do Belgii po przejechaniu ok 300 km wyskoczyła kontrolka silnika. Jazdę kontynuowałem bo nic się nie działo. Auto ma moc, nie szarpie, trzyma obroty itd. Oczywiście sprawdziłem wszystkie płyny itd. Wiecie o co chodzi? Jestem 1000 km od domu a tu taka heca. Pozdrawiam!