Cześć,
chwila słabości i stało sie!
Mimo niesłabnącej miłości do Mercedesów 123 i 124, po krótkiej walce ze zdrowym rozsądkiem kupiłem spidera '01 2.0ts.
Co prawda (jak złośliwi już mi podpowiadają) jak na Alfę przystało auto jest niesprawne, ale postanowiłem doprowadzić je do ładu jako że baza fajna, zdrowa i niezmęczona życiem.
Mam nadzieję (jak każdy z nas na początku swej drogi z AR) nie zniechęcić się do marki, oraz że zakupiony egzemplarz nie za bardzo zajdzie mi za skórę.
Na razie... jest piekna, i tego jej odmówić nie sposób. Pozdrawiam.