Witajcie. Jakiś czas temu zauważyłem w mojej falfie pewną niepokojącą rzecz. Otóż na wolnych obrotach np na światłach, w korku czy jakimkolwiek postoju, silnik przygasa. Jest zawahanie obrotów jakby na pol sekundy nie dostawal paliwa a potem znow pracuje równo. Wczoraj dwa razy owe zawahanie bylo na tyle mocne, ze silnik zgasł( dodam ze mam automat). Na kompie zadnych błędów. Jakies sugestie?