Witam wszystkich.
Dwa dni temu (pomijając przyczyny i okoliczności) zjechałem samochodem z drogi.147-ka uskoczyła z około metrowego wzgórza i wbiła się w krzaki niczym czołg.
![]()
Po wyciągnięciu jej na drogę ciągnikiem odpaliła od strzału i wróciłem do domu. (nie było daleko, jakieś 200m).![]()
Uszkodzenia na 1 rzut oka to: zbity prawy przedni kierunek, lekko wgnieciony prawy przedni błotnik. Kratka i ta srebrna listewka odpadła i zderzak lekko się poluzował z prawej strony.![]()
Wszystkie uszkodzenia wymienione wyżej już są naprawione.![]()
Natomiast po jeździe próbnej zaobserwowałem, że 147-ka straciła moc, nie rozpędza się jak dawniej. Teraz jedzie bardzo ociężale.![]()
Ponadto lewe tylne koło wgniecione (nachylone) jest ku środkowi (górna część koła schodzi do środka), dzięki czemu opona trze o amortyzator.
Mam w planach pojechać dziś na stacje diagnostyczną, by zerknęli co i jak tam się stało. Ale proszę o postawienie jakiejkolwiek diagnozy, może będzie pokrywać się z tą od specjalisty, będę wiedział co i jak dalej robić w tej sprawie.
Jakieś rady inne?
147 1,9 JTD 04'