Zalągł mi się świerszcz chyba gdzieś w lewym środkowy słupku albo w drzwiach. Odzywa się tylko rano gdy jest zimno, a po dłuższej jeździe przestaje.
Czy da się to jakoś samemu zdemontować (myślę o osłonie słupka)?
Zalągł mi się świerszcz chyba gdzieś w lewym środkowy słupku albo w drzwiach. Odzywa się tylko rano gdy jest zimno, a po dłuższej jeździe przestaje.
Czy da się to jakoś samemu zdemontować (myślę o osłonie słupka)?
silikon w spray-u ostatecznie Plak i lecisz po szczelinie między boczkiem a drzwiami na całym obwodzie z wyjatkiem górnej czesci przy szybie. Pomoże na bank
- - - Updated - - -
to samo robisz z osłoną słupka - odchylasz uszczelkę drzwi i lecisz
Plak? Ten do konserwacji kokpitu?
tak :-)
Chyba pomogło (silikon).
Dzięki za dobrą radę. Co to będzie jak już sprzedaż Julkę i przestaniesz tu pisać.
Ratunku!
Skrzypienie powróciło. Teraz skrzypi zawsze, nawet podczas jazdy po prostej jak stół drodze, a zwłaszcza na zakrętach.
Zlokalizowałem, że to skrzypią drzwi, bo jak się je przyciśnie palcem (i to nawet nie w boczek, tylko w widoczną blachę koło szyby), to przestaje. Żadne psikanie już nie pomaga.
Tak więc to nie boczek tylko coś innego. Ale co? Zawiasy drzwi? Uszczelki? Ale te posmarowałem silikonem. Ręce opadają. Tak się nie da jeździć.![]()
Popsikaj w zamek rygiel czy jak to się fachowo nazywa drzwi.
Miałem podobnie w seicento i pomogło z tym że trzeba było
powtarzać co jakiś czas,
Wyczyść i posmaruj silikonem wszystkie uszczelki drzwi, nie tylko te wewnętrzne ale również zewnętrzne, między przednimi a tylnymi drzwiami (jest taka listwa gumowa) oraz przy lusterku. Powinno pomóc.