Hej. Mam problem z nie do końca działającą klimatyzacją, a że robi się ciepło to byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Klima czasem działa, a czasem nie. Jak już się załączy to przeważnie na postoju (chociaż i to nie zawsze) to chłodzi pięknie. Podczas trasy czasem pochodzi chwilę, ale po pewnym czasie się wyłącza.
Czynnik jest, sprzęgło sprężarki ładnie łapie, ale wentylator od chłodnicy się nie kręci, a klima po włączeniu przyciskiem przez chwilkę brzęczy.
I tu miałbym prośbę o pomoc w ustaleniu co może powodować nieodpalanie się wentylatora?
Podejrzewam presostat - może wskazuje zbyt wysokie ciśnienie i rozłącza klimę? Mógłby ktoś pomóc w jego zlokalizowaniu? Chciałbym wyeliminować wtyczkę która może nie łączyć... a za nic nie mogę go zlokalizować. Można go wymienić bez spuszczania czynnika z układu?
Drugie podejrzenie pada na moduł sterowania wentylatorami. Da się go jakoś obejść? Czy po jego wypięciu klima w ogóle ruszy?
No i jeszcze wentylator może nawalać - przeżyje podanie mu bezpośrednio 12V na twarz?
Może jakieś inne pomysły co może być nie tak? Gdzie nie pojadę to bez zaglądania pod maskę słyszę, że zatarta sprężarka
Z góry wielkie dzięki za pomoc.