Po walkach z autem udało mi się go uruchomić.
Wsadziłem używany regulator ciśnienia paliwa do tego nowe uszczelki.
Problem w tym, ze auto faluje na obrotach.
Czasem sie wyrównają ale po dodaniu gazu znow falują.
Co może byc tego przyczyną? Auto jeździ mimo tego, ze obroty spadaj, rosna etc.
Jakby regulator był felerny to chyba wcale by nie odpalił?
Aktualnie brak możliwość podpięcia pod komputer.
Tak to wygląda
https://youtu.be/KC-sYWiOhg0
Edit.
Po odczepieniu kostki od czujnika ciśnienia na listwie auto nie faluje.
Na chłopski rozum czujnik jest uszkodzony ale czy istnieje możliwość aby to potwierdzić?
-Czujnik został podmieniony na sprawny, już działa.
Zrobiłem autem 12km, wszystko było tak jak trzeba, gasiłem, odpalałem i tak kilka razy. Myślałem, ze to juz koniec problemów z Alfą.
Zostawiłem auto na jakąś godzine.
Przychodzę i zonk, alfa nie odpala.
Nawet na plaka, łapie ale zaraz gaśnie.
Świeci się marchewa.
Co mogę jeszcze sprawdzić, przeczyszcić czy co kolwiek.
Jestem w trakcie wyboru kabla aby móc podłączyć alfe pod komputer.
Ten powinien działać
https://viaken.pl/pl/interfejs-fiat-...tyku-obd2.html
Aleeee.
Kts pokazał nazwe sterownika EDC15C 5.7
Na liście obsługiwanych są EDC15 ale nie ma stricte z końcówką 5.7.
Czy ma to jakieś znaczenie?
Każda rada na wagę złota.