Zastanawialiście się kiedyś nad utratą wartości Waszej Julki?
Pytam, bo pewnie większość z Was tak jak ja zdecydowało się na leasing w tym ten z dużym wykupem. Początkowo nie zakładałem wykupu, ale z każdym kilometrem coraz bardziej się do tego przekonuję![]()
No i według kalkulacji PKO samochód po 2 latach traci około 40%... Czyli w mojej specyfikacji byłby do wzięcia za jakieś 90k PLN net z przebiegiem około 50k kilometrów.
Nie chcę na tym zarobić nie wiadomo jakich pieniędzy, ale z drugiej strony nie chciałbym żeby okazało się że teraz doinwestuję mocno samochód, a potem i tak będę kilkadziesiąt tysięcy w plecy.
A tak najwzyczajniej w świecie to będzie mi żal się z nią rozstawać... ale jeżeli mam na tym wyjść jak Zabłocki na mydle to chyba nie będzie wyjścia :/