Witam, czy jest ktoś z okolic Mysłowic? Stanąłem autem przy placu zabaw dzieciaków i w trakcie próby powrotu auto nie odpaliło. Rozrusznik kręci. Auto mam od stycznia tego i wpakowałem mnóstwo pieniędzy w nie. Dlatego chciałbym najpierw sprawdzić komputerem co się dzieje. Rozrząd był wymieniany z 2 tygodnie temu, może przeskoczył... Nie mam pomysłu, jestem trochę załamany.
Dlatego byłbym wdzięczny gdyby udało się komuś z forum z okolic Mysłowic podjechać. Stawiam flachę![]()