Witam! Mam problem z najlepszym na świecie silnikiem jakim jest JTS 2.0. Długi czas walczyłem z nierówna pracą silnika na wolnych obrotach, zaczynając od wymiany świec, następnie wtrysków, sprawdzeniu przepływki i sond kończąc na kompresji, czyli od tego czego powinienem zacząć. Do rzeczy! 1 cylinder - kompresja 9bar, 2cylinder - kompresja 10bar, kolejne dwa cylindry licząc od rozrządu , kompresja 14bar. I problem mam taki, że kocham te auto ale nie wiem co robić. Silnik dawał wrażenie żwawego więc ostatnie co podejrzewałem to własnie ubytki w kompresji, więc jaką frajdę musi dawać sprawny JTS?
Obliczyłem sobie remont silnika z pełnym serwisem głowicy (szlif, porting) , pełnym serwisem skrzyni korbowej (szlif, nowe tłoki, pierścienie), zestaw uszczelek i paroma pierdołami, to remont wyszedł by w granicach 3.5tyś za same części, bo zabieg przeprowadziłbym sam.
Więc przeszło mi kupienie dawcy na swapa , przedliftowej 156 z 2.5 busso, lecz czy trafie na zdrową jednostkę w tych pieniądzach? To chyba jak los na loterii.I czy silnik z przed do po lifta podejdzie? Chodzi mi o kwestie elektroniki, zegary to wiadomo że trzeba będzie szukać, ale czy reszta podejdzie od przed lifta?
Również patrzyłem silniki o oznaczeniu 2.0jts, to ceny są różne, od 750zł po 2.5tyś, zł.
Dodam że samochód jeździ.
Co robić? Może macie jakiś inne pomysły?
Dziękuję za pomoc Panowie i Panie !![]()