
Napisał
slaawek
Nie udało mi się uzyskać satysfakcjonującej współpracy ze strony handlowców Alfy Romeo w Warszawie. A jako że parcia na nowe auto wielkiego nie mam to nikogo nie ścigam, nie przypominam się. Giulia po prostu mi się podoba, jakbym dostał fajną ofertę na fajne auto, bym się zastanawiał czy się skusić czy nie.
Wydaje mi się, żeby w Warszawie kupić alfę bardzo chcieć mieć auto właśnie tej marki i trochę samozaparcia. A ja uważam, iż słaba współpraca przy sprzedaży bardzo źle wróży na współpracę po zakupie, czekam aż nowe auto mi będzie naprawdę potrzebne. I wtedy pewnie udam się do salonów innych marek - wybór jest spory.