Jakiś czas temu przestał działać spryskiwacz tylnej klapy. Wczoraj pojechałem do ASO na wymianę oleju po 30 tys. Zgłosiłem oczywiście i ten spryskiwacz. Po 3 godzinach telefon.
"Mam informację dla Pana. W aucie zadziałał system bezpieczeństwa - przeciwko zbyt wysokiemu ciśnieniu w układzie spryskiwacza pękła obejma i system zrzucił wąż z silniczka. Naprawę nie obejmuje gwarancja. Cena 104 złote."
Miałem kilkanaście aut, w naszym klimacie zdarzało się, iż płyn spryskiwacza zamarzał, ale po wstawieniu do garażu puszczało, płyn do wymiany na zimowy i było OK.
A tu alfa ma taki zaawansowany system bezpieczeństwa![]()