Koledzy...
kilka dni temu alfa zaczęła "troszeczkę" gorzej odpalać. czasami nawet kręci 4-5s.
Na desce tylko migną dosłownie na ułamek sekundy po odpaeniu kontrolki od abs, vdc, czyli można by było twierdzić iż aku słaby. Został sprawdzony urządzeniem i jest dobry. Dla pewności podładowany, ale nic nie pomogło. Ładowanie - ok.
Po podłączeniu do kompa pokazało błąd

sprawdzone wszystkie świece miernikiem - są ok. przekaźnik rozebrany, wyczyszczony i nic. przewody od świec - ok,bezpiecznik - ok, płytka przy aku sprawdzona i wyczyszczona, masa - ok.
Problem z odpalaniem występuje tylko po dłuższym postoju. Im zimniej tym gorzej odpala - wiadomo ;-) Na desce żaden błąd, czyt.kontrolka świec nie miga itp. Po wykasowaniu błąd powraca po ponownym trudniejszym rozruchu. Kontrolka świec zapala się ;-)
Sprawdzone korekty wtrysków i nie są (chyba) tragiczne



od jakiegoś czasu co drugi zbiornik dolewam 2T. Wtryski gdyby były death to na ciepłym też by gorzej odpalał, wg mnie.
Sprawdzam ciśnienie gazolu a tam...




Ten poszarpany wykres od razu po odpaleniu raczej nie jest normalny? Czy się mylę?
Filtr paliwa wymieniony jakieś 4 miesiące temu( 6 tys.km), podkładki pod wtryskami też (przy 2 był delikatny syf), klapy wirowe wywalone, egr na miejscu - nie stwarza problemów, dpf jest i ostatnio wypala się niestety dosyć często co 200-280 km. w filtrze paliwa jest odpowietrznik i z niego uleci troszeczkę powietrza.
Koledzy gdzie mam szukać?