Witam dzis zaobserwowałem dziwne zjawisko w swojej AR 164 3.0 12V. Po przejechaniu ok. 150 km zatrzymałem się i później nie chciała mi zapalić. Przy odpaleniu obroty zaraz spadają i muszę podtrzymywać gazem.
Auto sie dławi i ma małą moc. Dodam, że mam ja w gazie ale nie sprawdzałem jak jedzie, bo nie miałem wtedy gazu.
Silnik jakoś nierówno chodzi i przy dojeżdżaniu do skrzyżowania z małą predkością na wciśnietym sprzęgle nieraz gaśnie (dosyć często).. Zauważyłem, że na kolektorze ssacym na 6 (rurce) mam pęknietą gumę i ciagnie lewe powietrze. Czy może to być przyczyną tego czy może co innego.
Proszę o pomoc.