Witam wszystkich. Chciałem spytać bardziej doświadczonych właścicieli Alf 159 w czym może tkwić problem jaki mam że swoją bellą. Mój samochód to poliftowy sedan w wersji 2,0 jtdm z opcją otwierania bagażnika przyciskiem na klapie. Kilka dni temu pojawił się problem - klapa nie otwiera się zarówno za pomocą pilota, jak i przy wciśnięciu przycisku. Przy obu sposobach słyszę ciche pyknięcie w bagażniku, ale sam zamek pozostaje zamknięty. Kiedy próbuję otworzyć bagażnik pilotem to mrugają światła samochodu, czyli odbiera on sygnał z pilota, ale zamek również się nie otwiera. Bagażnik otwiera się normalnie awaryjną linką spod tylnej kanapy, siłowniki i światło w bagażniku po jego otwarciu działają normalnie. Chciałem się spytać czy wie ktoś w czym może tkwić problem?
Bliźniaczy problem został opisany na forum w dziale modelu 156. W tamtym przypadku winowajcą był przekaźnik, który przekazywał prąd o zbyt niskim napięciu do mechanizmu zamka bagażnika. Po wymianie tego przekaźnika problem ustąpił. Czy tu może chodzić o to samo? A jeżeli tak to czy ktoś orientuje się gdzie znajdę ten przekaźnik i czy będę w stanie go wymienić bez doświadczenia? Dodam że sprawdziłem już bezpiecznik f38 i był cały.
Wysłane z mojego GM1900 przy użyciu Tapatalka