Ludziska , pomóżcie coś z tym zrobić bo jak to widze to ręce opadają :

[Dziaru]

Jak w temacie , A mianowicie poskładałem samochód , zmieniłem grill , w dwóch miejscach porobiłem podparcia przedniego zderzaka , z samym mocowaniem reflektorów bawiłem się całą dniówkę i efekt - szpary ze szok . Nie wiem co jest , jest tu jakiś magik co by to potrafił jakoś ponaginać itd? Bo wygląda to tragicznie a mianowicie

http://dziarek.wutanic.com/grill/HPIM6327.JPG

[75andrew155]

Ja tylko widzę że maska nie dolega do reflektora , może trzeba podkręcić niżej odbojnik na pasie przednim .

[Dziaru]

Jest juz wkręcony na maxa

HMMM , przypatrz sięna grill , na listewki , na szpary między zderzakiem itd. - istna porażka

Najchętniej bym się tego pozbył juz , im człowiek wiecej się stara to tym bardziej mu dochodzi roboty . jeszcze tylko zdrowy rozsądek mnie trzyma aby jej nie podpalić ( rok pracy i tylko dochodzi roboty ) .

[75andrew155]

Powiem Ci że u mnie tez to lepiej nie wygląda to efekty drobnych stłuczek i obic . Ja się tym nie martwię bardziej interesuje mnie stan silnika i podzespołów niż wizual . To może postaraj się ten reflektor podnieść

[Lukasz A.]

Ja bym podniósł lampę do góry wtedy listewka tez się ustawi po swojemu.Tak mi się jakoś wydedukowało Męczy mnie ta szpara między maską a błotnikiem.Maska nie została gdzieś niechcący lekko przegięta?Mało zdjęć trochę.

Andrzejku żeby się nie okazało że któregoś dnia zaczniesz hamować piętami Buda tez musi ładnie wyglądać

[Dziaru]

Postaram się dzisiaj zrobić pare zdjęć . Jadę na przegląd więc zobacze jeszcze co mi diagnosta powie .
A zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem nie wymienić tego zderzaka i nie będzie lepiej to wyglądać . Zna moze ktoś kogoś kto ma w miare dobrym stanie zderzaczek przedni ? Bo mój by dwa razy juz łatany po dobitce i pofalowany jest ze szok

[75andrew155]

Andrzejku żeby się nie okazało że któregoś dnia zaczniesz hamować piętami Buda tez musi ładnie wyglądać

Zgadza się powinny ładnie wyglądać ale na to trzeba mieć czas i miejsce na furkę bezpieczne . Nasze auta mają 12-17 lat i trudno utrzymać je w nienagannym stanie blach i lakieru a szczególnie gdy auto jeżdzi głównie po dużym mieście gdzie nie jest trudno o drobne stłuczki i przytarcia . Hamowanie butami raczej nam nie grozi

[Kotlet]

Dziaru nie bądź miękki siusiak ja moją dopasowywałem 2 dni i na prawdę trzeba było się porządnie nagimnastykować. Nie da się tej lampy już wyżej podnieść na pasie przednim ? Widzę, że druga strona jest w miarę dobrze tylko reflektor masz krzywo. Może da się maskę trochę opuścić na mocowaniu ? Zawołaj kolegów niech chwycą maskę poluzuj śruby, te które kryją się pod tą gumą przy szybie i pierdzielnij w to pare razy młotkiem przez deskę. (Uwaga na szybę!)

Albo mocowanie błotnika do pasa przedniego wygnij maksymalnie w górę
to :


Wydawało mi się że Ty tylko łatasz to auto i ratujesz od rudej? Ono jest po dzwonie ? jeśli nie jest po dzwonie to tego mocowania maski lepiej nie ruszaj.

Pozdro i powodzenia
P.S. Bez obrazy, ale to nie jest klasyk, jak już nie będziesz miał kompletnie pomysłów i naprawdę nie da się tego trochę podnieść na śrubach pasa przedniego to rozwierć tylko te dziury w tym pasie i złóż tak żeby było dobrze.

[Dziaru]

NO to tak , jak ruszę mocowanie maski , to zrobi mi się szpara na początku maski i zaś będzie tragedia między drzwiami a maską .
Kolejna sprawa , samochód zaliczył od strony kierowcy dwa razy dzwony , i okular jest dość kijowato wyklepany - więc już pierwszy defekt no i przedni zderzak .
Będę robił z klimą pierdoły to w tedy wezmę się za to , narazie muszę sobie odpocząć i za szkolę się wziaść

[watra24]

a u mnie jest to samo , rok temu z tym walczyłem, nagle zobaczylem ze ta cienka listwka pod reflektorami zaczeła z jednej strony wypadać no jak sie przypatrzyłem dobrze to nawet po docisnieciu jej całosc wygladała krzywo jak by sie wlasnie cos tam samo pozapadało i poprzemieszczało , m in reflektory ja na to wyłozyłem lache wziałem poxipol i wkliłem ta listewke tak jak sie dało inaczej nie szło trzeba by chyba cały przod rozbierac i składać od nowa.