Witam!
Planuje wymianę wydechu przy mojej 33'ce 94r. 1,4 ie.
Mam wersje z katalizatorem, a jedyne co znalazłem to końcowy wydech (z nim nie ma problemu) oraz wydech środkowy lecz bez katalizatora i tu zaczyna się problem....
Jeśli zdemontuje katalizator i co za tym idzie sondę lambdę to czy nie wpłynie to negatywnie na silnik?
Z tego co się orientuje to uszkodzona sonda powodować może duże spalanie, a jej brak?
Czy może lepiej pobawić sie w podmiankę, tzn. w miejsce tłumika w nowym środkowym wydechu, wstawić katalizator ze starego wydechu?
Proszę o rady i sugestie.... może ktoś miał podobny dylemat...
Z góry dziękuję i pozdrawiam!