Witam Panów,
Szukałem na forum podobnego tematu bo pamiętam że kiedyś już było coś podobnego ale nie mogłem znaleźć i postanowiłem napisać.
Mam następujący problem z moją Bellą. Jak silnik się rozgrzeje to podczas ostrego przyspieszania momentalnie szarpnie, zapala się wtedy na sekundę marchewa, obrotomierz spada do minimum. Jak trzymam max gaz to co chwilę szarpnie i ciągnie normalnie potem znów szarpnie i znów ciągnie. Dzieje się tak tylko podczas jazdy. Na postoju mogę dawać gazu na maxa i nic sie nie dzieje
Poza tym od czasu do czasu świeci mi się marchewa przy odpalaniu i kilka minut po ruszeniu.
Przed tym miałem dziurę w wydechu i kłopoty zaczęły się po jej zaspawaniu. Przed spawaniem też zapalała mi się kontrolka ale nic się złego z autem nie działo.
Muszę jeszcze powiedzieć że alfa stała około 6 miesięcy. Miałem wypadek i nie mogłem ruszać prawą ręką. Teraz chcę zrobić bellę żeby śmigała jak wcześniej.
Za wszystkie porady dziękuję.![]()