Padła pompa ABS-u??

[Michu1]

Koledzy urodził mi się problem ale czegoś takiego na forum nie znalazłem wiec piszę, mianowicie jakiś miesiąc temu wymieniałem sobie klocki z przodu, tłoczki bez problemu udało mi się wcisnąć wiec wątpię że one się zapiekły przez miesiąc, tarcze też są ok. Musiałem zrobić szybką traskę do warszawy jak wracałem tarcze były "srebrne" wróciłem do OL wjeżdżam za bramę zapaliła mi się kontrolka abs-u 1 raz od 1,5 roku. Hamulce do końca były ok ale jak wysiadłem zobaczyłem że lewa strona pięknie przeszlifowana a prawa lekko zabrudzona po całej powierzchni tarczy i z przodu i z tyłu. Czy to wina pompy absu ja się z czymś takim nie spotkałem jeszcze, któraś"sekcja" padła bo to na sekcje chyba jest podzielone.

[75andrew155]

ABS nie ma nic do tego

[Michu1]

ABS nie ma nic do tego

Wiec gdzie szukać przyczyny, przód i tył klocki spoko przód nie zapieczony tył pół roku temu zestawy naprawcze zakładałem wiec też jest ok co to może być??

[75andrew155]

Są jakieś dziwne objawy przy hamowaniu autem?

[Michu1]

No właśnie nie było. Będę musiał trochę ostrzej pohamować i zobaczę co będzie się działo, w sumie to dziwne jest bo powinno go ściągać w lewo skoro prawa strona słabiej bierze.... a nie zauważyłem

[75andrew155]

To nie ma jak na razie powodu do zmartwienia

[mac1us]

Najprościej podjedz na stacje diagnostyczną i powiedz,a by sprawdzili hamulce wtedy wyjdzie Ci różnica i zapłacisz z 5 zł może nic, a będziesz pewny tego, czy równo Ci biorą i jaka jest różnica.

[Michu1]

Macie w sumie racje nie ma co gdybać poprostu zastanowiło mnie to że tarcza po 500km może być "brudna" .....

[Michu1]

Wszystko się naprawiło, obie tarcze są czyste, abs działa chyba jakiś kaprys miała albo menopauze przechodzi poprostu ;D

[Michu1]

Pozwolę sobie odgrzać temat bo nowego nie będę zakładał. O co tu chodzi wracałem przedwczoraj z pracy i poczułem że samochód jakby osłabł, zatrzymałem się na światłach i przy ruszaniu lewy tył lekko przysiadł, co za tym hamulec do końca nie odpuścił, zaciski z tyłu robiłem są spoko ręcznego nie używałem, dojechałem do domciu cała felga gorąca, ale problem już się nie powtórzył o co tu chodzi?? przewody elastyczne do wymiany czy co??