Witam,
Otóż od jakiegoś czasu borykam się z problemem braku mocy. Bella (145 1.6 TS po FL) jako tako jeździ, ale nie wkręca się na obroty, max do 4 tyś, z tym że gdy zbliża się do 3 tyś. zaczyna się robić głośna, przynajmniej takie są moje odczucia, na 5 biegu vmax 110. Tzn. na 1,2 biegu jedzie w miarę dobrze, dużo gorzej na wyższych biegach. Co do tej pory zrobiłem:
- nowa sonda lambda (oryginalna) - sprawna (chyba)
- nowa przepływka (oryginalna) - raczej sprawna
- sprawdzone przewody WN
- tankuje dobre paliwo (Shell, Statoil)
- zmiana oleju, nic nie dała (Valvoline Maxlife)
- nowy filtr powietrza
- świece sprawdzone
Unidiag nie pokazuje żadnych błędów, nie ma problemów z odpalaniem czy falującymi obrotami, jednak słychać przytłumione terkotanie (ciche jakby włożony platik w szpryszy roweru) podczas przyspieszania (tylko pod obciążeniem, przy jednostajnej jeździe nie słychać), jest to ciche, ale jeżdzę bez radia więc słyszę :d, zauważyłem także dosyć częste lekkie szarpnięcia, jakby nie palił na jeden gar, ale ma 2 świece więc to raczej nie możliwe. Silnik po remoncie wału i panewek robiony we wrześniu ubiegłego roku. Spadek mocy zacząłem odczuwać po mrozach (mniej wiecej w połowie grudnia). Lecz teraz nie ma znaczenia czy jest ciepło czy zimno. Tak samo na ciepłym czy zimnym silniku. Poniżej załączam wykresy z UNIDIAGA. Tylko proszę się ich nie czepiać, nie mam wprawy w diagnozowaniu. Silnik po nagrzaniu ok. 90st.
Podczas badania parametru Spark advance lekko go podgazowałem co widać na wykresie.
http://www.iv.pl/images/ave0zyf5ple40zaheyh6.jpg
http://www.iv.pl/images/0brlz0dmfzpocumvi3c3.jpg
http://www.iv.pl/images/n1pnc29cksrw1oe2en7t.jpg
http://www.iv.pl/images/ysqysqrtuy2iv73mu8kx.jpg
http://www.iv.pl/images/38phkzq65y6hksjddb3t.jpg
http://www.iv.pl/images/s3h777nukzo77k27keo.jpg
http://www.iv.pl/images/1y0qdg3xo5gwngc4ya.jpg
http://www.iv.pl/images/bztu77l0q6ueytn5ork3.jpg
Mam nadzieję, że ktoś mnie chociaż naprowadzi na jakiś trop bo już nie mam pomysłów.
Pozdrawiam