Niniejszym pozwole sobie zapodac ten temat raz jeszcze od nowa zaczynajac od malego podsumowania - otoz:
Podazajac za Waszymi wieloma wszelakimi radami podjalem nastepujace kroki w cely wyeliminowania tego dokuczliwego problemu:
- wymienilem filtr kabinowy na nowy z aktywnym weglem,
- wymienilem trojniczek od dysz wycieraczek (z ktorego lecial plyn do podszybia),
- sprawdzilem podloge - sucho,
- spryskalem szyby antifogiem - troche pomaga ale tylko troche,
- sprawdzilem ujscie (za rada Marcins737'a) wody z podszybia - wedlug mnie jest okey (sa dwa przewody spustowe po lewej i prawej - sprawdzilem - oba drozne).
Szyby generalnie jak parowaly tak paruja. Ogolnie jak wsiada sie do samochodu ma sie wrazenie ze powietrze wewnatrz stoi.....
Temat stary i dlugi jak rzeka niemniej musi byc jakies rozwiazanie...Wiem ze nie tylko ja mam tego typu problemy (a dla mnie wlaczanie klimy nie jest rozwiazaniem tylko raczej maskowaniem problemu), z drugiej strony wiem tez ze u niektorych posiadaczy 156 ten problem nie wystepuje. Gdzies zatem musi byc ten przyslowiowy "haczyk".
Zatem: wszelkie pomysly mile widziane :!: