Witam, wczoraj po wymianie opon zdarzyła się rzecz dziwna mianowicie pojawiło mi się bicie na pedale hamulca - im mocniej wcisne tym bardziej bije:/ przed wymianą było wszystko ok... Dodam, że przód był podnoszony za wahacze bo progi troszkę skorodowały, czy to możliwe, że tak podnosząc auto zostało coś uszkodzone? Auto jedzie prosto, nie ściąga też w czasie hamowania tylko to pulsowanie... Wie ktoś co mogło się stać?
I jeszcze jedna sprawa... Jak ruszam to czasem słyszę takie puknięcie czuje też je na kierownicy, natomiast przy wyższych prędkościach, ale tylko jadąc po łuku słyszę regularne stukanie (też czuć je na kierownicy)... Początkowo podejrzewałem przegub ale poprzedni właściciel mówi, że niedawno je wymieniał... Czy to może być wina przekładni kierowniczej np.? Bo ma delikatne luzy już...
Aha, zapomniałem dopisać... opony które zdjąłem z przodu były zdarte od wewnątrz... Może też ma to coś wspólnego z tym pukaniem...