Wszyscy bardziej zainteresowani pewnie wiedzą że turbiny ze zmienną geometrią lubią się zapiekać. Objawy tego to niedoładowanie, lub przeładowanie. Teraz mam jedno konkretne pytanie do tych, którzy czyścili turbiny u siebie w samochodach. Czy po takim czyszczeniu zaobserwowaliście jakiekolwiek zmiany? Trochę się o tym mówi ale na dobrą sprawę temat chyba nie do końca rozstrzygnięty.