Po ostatnich deszczach zauważyłem, że z mojej belli (146) gdy postoi na deszczu w trakcie ruszania kapie woda w miejscu obok tłumika końcowego i lewego koła (jakieś 20-30cm w głąb auta licząc od tylnego zderzaka). Na początku myślałem, że woda wylatuje z wydechu ale jednak kapie ciurkiem obok niego. Przejadę parę metrów i zostawia za sobą strumyk wody, ale później to ustaje i kapie wolniej aż się wykapie wszystko. Przez co może dostawać się woda w to miejsce? Patrzyłem do bagażnika i sucho. Niestety nie mam teraz możliwości wjazdu na kanałCzy spotkaliście się z czymś takim?