Witam.
Stoję przed niezłą zagwozdką więc postanowiłem Was trochę podpytać
Tak jak w profilu napisano, posiadam Alfę 146 1.4 TS z 1999r z raczej zdrowym silnikiem (145kkm przebiegu i żadnych niepokojących objawów).
Moja Alfa obecnie pali 7,5-8 lytra na 100km (w cyklu mieszanym 50/50).
Problem jest taki, że dziennie robię po 80-90km co daje jakieś 2200km miesięcznie, a to całkiem duża kwota ... za duża. Generalnie można by zmienić na Diesla, ale szkoda mi Alfy i pieniędzy których w nią zainwestowałem ;(
W związku z powyższym zastanawiam się nad zagazowaniem auta.
Zdążyłem już nawet zapytać u kilku gazowników co i jak:
1. Cena 2400 PLN:
- Stag4,
- Tomasetto ALASKA,
- Valtec RAIL TYPE 30,
- montaż, butla w kole, zawór tankowania w pod klapką wlewu.
2. Cena 2600 PLN:
- BRC Sequent 24-MY10,
- elektrozawór BRC GPL ET98,
- reduktor BRC Genius Max lub BRC Genius MB
- wtryski BRC IN03,
- montaż, butla w kole, zawór tankowania w pod klapką wlewu.
Domyślam się, że opcja nr 2, ale zastanawiam się, czy taki zestaw będzie ok, tzn. bezawaryjny i dający się dobrze wyregulować ?
I kilka pytań pomocniczych:
- Czy faktycznie uzyskam spalanie wyższe jedynie o jakieś 20% ?
- Czy TwinSparki faktycznie nie mają uczulenia na LPG ?
- Czy poczuję zmianę dynamiki i osiągów na gorszę na LPG ?
- Czy LPG to faktycznie nie jest prowizoryczna oszczędność którą zostawimy później u mechanika (tak gdzieś słyszałem) ?
No i w ogóle - warto czy nie warto ?