Witam.
Temat już nie raz był poruszany w różnych autach, ale nigdzie nikt nie raczył napisać dokładnej przyczyny na koniec
Tak więc może coś doradzicie:
Auto po odpaleniu popiskuje z okolic paska wieloklinowego/rozrządu przy dużej wilgotności cały czas na obrotach od 900 do 1500, lub po sporej trasie w upalny dzień. Czyli piszczy non stop na mokro i na bardzo suchoDodatkowo, po odpaleniu nie potrafi utrzymać obrotów na poziomie 900, tylko wskakuje na 900 po czym spada do 500/600 z drżeniem auta i znów 900 i tak do czasu wejścia na około 2000 obr/min. Jak na postoju mam załączoną klimę to obroty stoją na 500 i nie mają wcale ochoty wejść na 900...
Rozrząd robiony cały z pompą we wrześniu, więc to raczej nie to.
Dziś rozmawiałem z Panem Warzechą z Italauto i na 01.07 mam termin na diagnostykę, przez telefon obstawiał napinacz paska i sam pasek. Ma się też przyjżeć przepustnicy (czyściłem niedawno) i sil. krokowemu, choć raczej są ok. Akumulator mam nowy, Centra Futura 64Ah 640A, więc na pewno on nie zawinił w żadnym momencie. A jak wcześniej miałem 44Ah to było tak samo. Tylko rozrusznik teraz lepiej kręci
Jak byłem kiedyś na kompie, to mi wyskoczył błąd sondy, ale pali normalnie i mieszanka jest ok, więc na razie olałem temat bo błąd był tylko raz.
Ale może macie jakieś inne pomysły? Myślałem o zmierzeniu ładowania na klemach, ale podobno nie powinno się tego robić bo można w kompie namieszać miernikiem..
Pozdrawiam,
GrzesiuŻar