Witam!
Temat marchewy był poruszany już nie jednokrotnie lecz u mnie wygląda to dość nietypowo.
A więc w zimę zaczął się ten problem. Podczas jazdy prędkościomierz zaczął szaleć (wahał się miedzy faktyczną prędkością a 0). Po dłuższej chwili całkowicie spadł do zera a po kolejnych kilku sekundach zapaliła się marchewka. Alfik jechał dalej bez zarzutów lecz gdy dojechałem do skrzyżowania i nacisnąłem sprzęgło zgasł. Dość ciężko miał po tym odpalić ale się udało. W zimę problem ten powtarzał się dość notorycznie lecz czasem gdy prędkościomierz "zaniemógł" marchewa się pojawiała, czasem po kilku sekundach gasła i znów zegar zaczął działać poprawnie. W lato ten problem pojawił się może 2-3razy a teraz jest powtórka z rozrywki ale ze zdwojoną siłą (ostatnio marchewa paliła się przez 70km a przez ten czas nie miałem prędkościomierza)
Próbowałem w zimę podłączyć alfika pod komputer. Posiadamy w warsztacie CDIF/2 (kupiłem przejściówkę) lecz się nie udało. Dodam że fiat palio połączył się bez problemu. Jaki program diagnostyczny użyć żeby cdif/2 połączył się z alfą
Pozdrawiam i proszę o pomoc!!!