Silnik dostał nowe pierścienie,świece szlif wału, nowe panewki główne, korbowodowe, wszystkie simerlingi, uszczelniacze, głowica została splanowana, dotarte gniazda i zawory wszystko cacy. Silnik w aucie, dokręciłem głowice, założyłem nowy rozrząd, ustawiłem na blokadach, kolektory założone osprzęt również, ii! coś mnie tknęło żeby obrócić wałem o 360stopnie aby sprawdzić czy nic nie blokuje, itp, obracam a tu dupa ! na 2 i 3 cylindrze coś blokuje. ściągłem głowice, bo myślałem że mi coś wpadło, założyłem wszystko i nadal silnik blokuje się w tym samym miejscu, krew mnie zalewa już od myślenia co może być nie tak! Dodam że założyłem uszczelkę pod głowice którą poradzili mi w sklepie, mimo tego że dałem im swoją starą uszczelkę żeby mi dopasowali, dali mi uszczelkę która kształtem była identyczna ale była 2x cieńsza... Wina uszczelki ? Proszę, doradzcię coś.