witam serdecznie,
niestety, mala przygoda. oczywiscie wnowo zakupionym dobrze utrzymanym aucie:/
w wyniku naglej potrzeby ominiecia samobujcy, wpadlismy w dziore i prawym przodem walnęliśmy w krawężnik.
felga oczywiscie troche krzywa [ale jezdzic sie da, nie jest jakoś zmaksakrowana],
wybiło gorny wachacz [sworzen], więc wymieniliśmy - niemiałm czasu więc oddałem do mechanika.
trodno, wsadzilismy trw, jak robic to niech bedzie dobrze.
niestety okazalo sie że mechanik, coprawda ma maszyne do geometri, robi auta, ale myslenie troche srednie.
niby wszystko ok, zbieznosc w normie,
jest jakis problem z pochyleniem kol przednich [obu!], oraz z wyprzedzeniem konta zwrotnicy bodaj.
pierwsze pytanie:
1: czy ktoś ma, wydruk z geometrii swojego auta, [ar 147 2.0 TS selespeed]
i może mi podesłać, w celu zerknięcia na parametry?
2: czy zawieszeni w147 jest identyczne jak w 156? czy we wszystkich alfach elementy są takie same [chodzi mi o wersje silnika], czy jednak sie to rozni?
3: cały czas coś mi tam trze. ale wygląda to na problem z półośką, łożyskiem, przegubem. czy ktoś ma pomysł co tam jescze się złego mogło stać?
mam nadzieje że nic przy skrzyni, ale nawet jeśli tak, to tam chyba łożysko w skrzyni przy opółośce można wymienić?
jakieś sugestie ktoś jescze sprzeda, bo szlak mnie trafia na bezmyślność mechaników.
co tam jescze mogło się pokrzywić, jak myslicie? wachacz dolny? co jescze?
przyznam że nie znam tego zawieszenia - oglądałem tylko po odbiorze auta, bo mechanik nic oczywiscie od siebie nowego od siebie ie powiedział,
dzisiaj chcę tam wejść zobaczyć coś więcej,
ale może jest ktoś kto ma tą technikę z 147/156 opanowaną i coś doradzi
dzięk!