witam mam alfe 156 1.6 z 2001roku. wszystko git, jezdzila jak ta lala. pewnego wieczoru odpalam i jade po 500-set metrach poprostu zgasla.
po ponownej probie odpalenia ewidetny dzwiek (rozrusznik padl). wymienilem na nowy wszystkie kable, poczyszczone masy, klemy itd bateria 100prc sprawna, wszystkie bezpieczniki dobre.
przy kolejnej probie odpalenia wycie podobne jak przy walnietym rozruszniku tylko, ze w silniku (nie kreci tylko wyje). kola na paskach kreca, na biegach ciagnie jak szalona, a nie chce krecic . jezeli ktos mial podobe objawy prosze o pomoc![]()