Jak w temacie, liczę na rzeczowe uwagi, czy warto brać, kto nią jechał, widział (oprócz właściciela).
Jeśli uważacie, że nie należy publikować Waszych poglądów, proszę o info na priv.
Jak w temacie, liczę na rzeczowe uwagi, czy warto brać, kto nią jechał, widział (oprócz właściciela).
Jeśli uważacie, że nie należy publikować Waszych poglądów, proszę o info na priv.
Pierwsza podstawowa sprawa to auto musi być nie bite i druga nie zeżarte przez rdzę. Zobacz sobie temat kolegi Kelbana gdzie odnawia i przerabia 155 ja już bym nie kupił tak zjedzonego auta jak w tamtym temacie bo wiem czym to pachnie na przyszłość.
Jeżeli te dwa kryteria będą ok resztę da się wyprowadzić.
CO do samej 155 kolegi OO__V__OO uważam że ciężko będzie znaleźć tak zadbany egzemplarz z taką historią serwisową. Fakt że błotniki miał już wymieniane ale to wszystkie na polski rynek szły jakieś wybrakowane bo ruda je żre w tym miejscu strasznie.