166 2.4JTD 20V Sportronic 2004 Gdańsk-Straszyn

[szerszeń]

Oglądałem, testowałem i mierzyłem dziś Alficzkę dla kolegi September'a - 166 2.4JTD 20V Sportronic.
Szczegóły ogłoszenia -> http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-C17159711.html
Moja sesja zdjęciowa -> https://picasaweb.google.com/sz3rsz3...onic_Straszyn#

Plusy:
- pierwszy i jedyny właściciel - prezes jednej z polskich sporych firm telekomunikacyjnych (umiarkowany Alfista);
- zakupiony i serwisowany w polskim salonie A+ w Gdańsku;
- pełna dokumentacja serwisowa (faktury + książka);
- niski, autentyczny przebieg;
- ładnie zachowane wnętrze (chociaż widywałem ładniejsze);
- auto bezwypadkowe - delikatne poprawki lakiernicze na prawym boku, naprawdę delikatne - gdzieś w granicach 175um - potwierdzone przez właściciela już na etapie rozmowy telefonicznej (jakaś przycierka), ciągłość ocynku, zero szpachli;
- dość dobre wyposażenie - brak do opcji pełnej czujnika deszczu, pamięci foteli, czytnika navi, rolety tylnej szyby, telefonu i tempomatu, ale jest DSP, padaczkowata zmieniarka z magazynkiem :-) i cała reszta;
- dobry, w miarę nowy accu i koło zapasowe;
- dodatkowy zestaw głośnomówiący;
- dwa komplety felg - zimowe z oryginalnymi kołpakami i typowe dla polifcia szprychy 17";
- po naprawdę ostrych testach - 180 km/h i pod czerwoną strefę auto prowadzi się doskonale, a sterowniki nie odnotowały żadnych błędów (czysto na ECU, ABS, airbag);
- zawieszenie OK - sprawdzał kolega z Le-Car.

Minusy:
- kilka elementów do wymiany - opuszczanie szyb, jakieś gumki, zaślepki (norma);
- do naprawy schowek na podszybiu (norma);
- nagrzewnica do wymiany - czuć swąd płynu w kabinie, byś może stąd niżej wymienione problemy ze skrzynią (nie wiem, czy po lifice też sterownik jest poniżej nagrzewnicy);
- no i największy problem - mnie słabo się udało jego "złapanie", ale według słów właściciela problem jest i powoduje przejście skrzyni w tryb awaryjny - jeździłem i spokojnie i butowałem na maxa i oprócz delikatnych wibracji przy dużej prędkości nic hardcorowego się nie wydarzyło (kolega z Le-Car wyczuł jeszcze jakieś charczenia, ale ogólnie jego odczucia były podobne);
- piszczy któraś z rolek - stawiam na napinacz klinowego, też pewnie do wymiany.

Chodometr: 0km, last rewriting: 2604,3km, budzik: 87869 km.

Centralki:
ECU ISO code FD 86 A7 83 02
FIAT drawing number 55200783
Hardware number 0281011417
Hardware version 00
Software number 1037374159
Software version 6D44
Homologation number 16654
ECU programming date 07/09/2008


ECU programming date 07/09/2008
FIAT drawing number 00 60 67 90 86
Software version 2.4
Hardware version 1.1
ECU programming date 01-01-2004


ECU programming date 01-01-2004
FIAT drawing number 71734810
Hardware number 0265950087
Hardware version 00
Software number BB38052
Software version 001F
Homologation number
ECU programming date 12/08/2003


Generalnie jestem na tak, ze względu na pełną dokumentację i pewność źródła, przy założeniu, że kupuje się, ze świadomością wyłożenia ~4 tys. zł na remont/wymianę skrzyni, ale wynegocjowałem spory rabat na owy remont.
Nie podoba mi się tylko ta mdła, szara kiera, ale na to akurat wpływu nie mamy.
No, to z grubsza tyle.


Prosimy o obiektywne opinie.

[rafter]

Mój bliski kolega właśnie sprzedał identyczny egzemplarz ( rocznik, silnik i skrzynia) . Powodem rozstania była własnie skrzynia ,która jak twierdzi strasznie muli .Poprzednio jeżdził 166 2.4jtd sprzed liftu w manualu ,tam było 140 KM i powiedział mi że tamte auto było bardziej dynamiczne od 175 konnego sportronica .Sprzedał auto koledze i co się okazało ??? Cała rodzina ,włącznie z teściami chcą jeżdzić tym autem i są nim zachwyceni ,mimo że na podwórku stoi jeszcze V50 prawie nowe .Także jak widać ,,de gustibus....''